- Stan epidemiczny- zmiany organizacyjne
- Wsparcie i pomoc psychoterapeutyczna dla pracowników służby zdrowia
- Epidemia Koronawirusa- komunikat dla pacjentów Jedynki.
W listopadzie 2016 roku, drogą mailową, otrzymałam od pacjentów następujące podziękowania: „Witam Pani Edyto. „Pani Edyto, Zastosowałem się do wszystkich zaleceń i rzeczywiście okazały się skuteczne (zwłaszcza lista). Niesamowicie mi Pani pomogła i jestem bardzo wdzięczny. Bardzo za wszystko dziękuję. Z pozdrowieniami, P.” ——————————————————————— „Dzięki pomocy psychologicznej otrzymanej w tym gabinecie stałem się innym człowiekiem, jakbym narodził się ponownie. Zachęcam wszystkich szukających fachowej i rzetelnej pomocy do śmiałego korzystania z usług tej sympatycznej placówki. Serdecznie dziękuję. „ ——————————————————————— „Gorąco polecam wszytkim, którzy szukają profesjonalnej pomocy psychologicznej. Bardzo dziękuję za wszystko Pani Edyto :) ——————————————————————————- „Jak dla mnie, najlepszy psychoterapeuta ponieważ pomógl mi rozwiązać skutecznie moje problemy z samym sobą. Pani Edyta to świetny specjalista w swojej dziedzinie, ma ogromne doświadczenie i niesamowitą wiedzę, stała się dla mnie autorytetem a niezliczona ilość mądrości, które mi przekazała jeszcze dlugo będzie wpływać na moje życie. Poza tym, zawsze rozumiejąca, ciepła, otwarta no i przyjmuje w bardzo dobrych warunkach lokalowych co też miało dla mnie znaczenie, kiedy rozpoczynalismy sesje terapeutyczne miałem wrażenie, że jestem chwilowo w innym swiecie. ———————————————————————————- Bardzo dobra pani psycholog i naprawdę warta polecenia. Mój syn był pod opieką pani Edyty i po kilku miesiącach terapii powrocił do normalności i kontaktu ze światem realnym. Przedtem unikał i bał się jakiegokolwiek kontaktu z osobami obcymi. Co najwyżej możliwy był kontakt z osobami mu od dawna znanymi i przez niego akceptowanymi. Na szczęście udało się go przekonać do konieczności terapii i przypadkowy wybór gabinetu prowadzonego przez panią Edytę okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie znam innych terapeutów ale z całą pewnością panią Edytę mogę z całą odpowiedzialnością polecić każdemu. Przy okazji chciałybym z całego serca podziękować za skuteczną pomoc mojemu dziecku. Każdy kto ma chore dziecko zrozumie ile to jest warte dla matki i oczywiście dla dziecka. Dziękuję !! —————————————————————————– Byłem w terapii u Pani Edyty ponad rok. Uzyskane efekty były dla mnie satysfakcjonujące, nie spodziewałem się, że zmiany zaczną się we mnie dziać tak intensywnie i tak szybko,sądziłem raczej, że jestem bardzo trudnym przypadkiem. Dzięki pracy z Panią Edytą dowiedziałem się o sobie wielu bardzo ciekawych rzeczy,odkryłem możliwości, o które by się nie podejrzewał, i chociaż wiem, że wciąż muszę pracować nad sobą i że jak sobie odpuszczę to kto wie co będzie, to jednak oceniam uzyskaną pomoc bardzo wysoko,to tak jak bym został mocno pchnięty na właściwe tory i prę do przodu. Pani Edyta jest osobą niezwykle ciepłą i spokojną,mnie osobiście szczególnie ujęła jej skromość, na koniec powiedziała mi, że to co osiągnąłem to zasługa mojej ciężkiej pracy i konsekwencji a nie jej zasługa, chociaż wiem, że nie bylem chwilami niezbyt łatwy w kontakcie i widziałem jej duże zaangażowanie w pomoc mi. Jest psychologiem godnym polecenia bez dwóch zdań. ——————————————————————————- Powyższe opinie zostały umieszczone przez moich byłych pacjentow na portalach oceniających pracę lekarzy i psychologów ———————————————————————————- Z listu od pacjentki przesłanego dwa lata po zakończeniu terapii: Chciałabym jeszcze raz Pani podziękować za półtorej roku terapii. Nie wiem czy mnie Pani pamięta – terapię zakończyłam półtorej roku temu będąc w ciąży :) Dzięki Pani pomocy stałam się silniejszą i wreszcie szczęśliwą osobą. Mam kochanego synka i męża, który dzięki Pani również rozpoczął terapię. Kiedy urodził się nasz maluch, był dla mnie ogromnym wsparciem. Ja niestety przeszłam przez depresję poporodową, ale po kilku miesiącach, dzięki pomocy męża, udało mi się stanąć na nogi. To również dzięki Pani – bo w sytuacjach dla mnie trudnych, jeszcze długo po zakończeniu terapii, prowadziłam z Panią dialog w mojej głowie. Zresztą – do teraz też czasem mi się to zdarza :) Po raz pierwszy chyba w życiu, czuję że jest tak, jak powinno być. Jest dobrze! Jeszcze raz – bardzo, bardzo dziękuję… ———————————————————————————————- Podziękowania na koniec 2 letniej psychoterapii: Kiedy przyszedł mój wielki czas odnawiania, psychoterapia była jedyną szansą jaką wtedy widziałam . Stała się możliwością rozwiązania tego, czego nie byłam w stanie zrobić i naprawić sama. Czas, który tam spędzałam stał się możliwością wsłuchiwania w samą siebie i w swoje myśli. Było to coś, co dawało mi dużo korzyści. Co jest dobre, co jest złe, czym należy w życiu kierować się ,co jest ważne, a co mniej, co da wolność , co będzie wybawieniem . Po jak wielkim zamieszaniu w głowie mojej, pełnej bałaganu, nastała chwila błoga ,nazwijmy to – komfortowa . Wiem o tym, że życie nie zawsze rozpieszcza i stawia przed nami różne zakręty do przejścia. Nie zawsze jest to droga prosta – nie zawsze usłana różami, lecz staram się pamiętać o tym, że mimo różnych sytuacji w życiu nie pozostajemy sami ze swymi problemami , wystarczy podzielić się nimi z odpowiednimi osobami , a efekty mogą nas zaskoczyć w sposób, którego byśmy się nigdy nie spodziewali. Trzeba otworzyć się na ludzi i otworzyć drzwi na świat . Bez wątpienia, bez dwóch zdań psychoterapia stała się początkiem wielkich zmian, gdyby nie Pani i Pani dar przekazywania mi całej masy pozytywnych rad nie byłabym teraz na drodze pełnej barw . Była Pani podporą , dała mi Pani siłę, kiedy jej najbardziej potrzebowałam. Jest Pani filarem w chwili zwątpienia , jest Pani jak skała,, chroni i wspiera . Nie ocenia ,nie przekreśla mimo trudnego charakteru pacjenta ! Pani Edyto –Pani już wie jak moje życie zmieniło się !!! Za to wszystko przyszedł czas, gdzie krótkie małe zdanie DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA !!! będzie w sam raz . Zdanie jakże proste w swej odsłonie, lecz dla mnie znaczenie ma ogromne !
Z listu pożegnalnego od jednej z pacjentek, ( publikuję za jej zgodą):
” Jak to dobrze znów czuć nie tylko chęci do działania ale i siły.. Dobrze, że już znam odpowiedz na swoje pytanie,,co mi jest!! Dziękuję za miłe słowa na mój temat, fajnie jest usłyszeć z czyiś ust, że jest się wartościową osobą..Dziś już nie mam wątpliwości, że Pani ,naprawdę tak o mnie myśli. Bardzo to sobie cenię.” Z podsumowania dwuletniej pracy w grupie terapeutycznej: „Dziś mogę powiedzieć, że jestem silniejsza, potrafię odrzucać myśli samobójcze, wieczne poczucie winy wygasa. Potrafię cieszyć się zyciem i walczyć o siebie skuteczniej. Daję sobie prawo powiedzieć -Nie!” „Do niedawna walczyłam z myślami samobójczymi a dziś planuję przyszłość pełna zapału! Po raz pierwszy wierzę też, że mogę założyć szczęśliwą rodzinę. Nauczyłam się szanować siebie i innych, to prawie cud. Za ten cud bardzo dziękuję.” Inne refleksje: „Jestem po kilku miesiącach terapii, widzę dużą różnicę. Nie boję się ludzi bo wiem, że ludzi z moimi doświadczeniami jest więcej. To czyni mnie mocniejszym. Trudno jest scharakteryzowac wszystki zmiany, mogę określić pewne ogólne hasła: więcej siebie, więcej pewności, poczucie bezpieczeństwa, mniej lęku i strachu. No i wiara, że bedę cieszyć się życiem.” Przez lata mojej pracy nazbierało się wiele podziękowań i dowodów wdzięczności ze strony pacjentów, ze względu na ograniczoną pojemność tej strony nie mogę ich wszystkich tu zacytować, czego żałuję, bo mają dla mnie dużą wartość, wiążą się z osobistą historią konkretnego człowieka, któremu było mi dane towarzyszyć w jakimś momencie jego życia. Uczciwość zawodowa każe mi dodać jeszcze, że zdarza się czasem, że moja osoba i styl pracy jaki proponuję nie odpowiadają komuś. Należy pamiętać, że psychoterapia to ciężka praca dwóch osób, terapeuty i pacjenta, i tak jak nie każdy terapeuta jest w stanie pomóc każdemu pacjentowi tak i nie każdy pacjent potrafi skorzystać z psychoterapii. Ze strony pacjenta problemem mogą być np nieadekwatne oczekiwania wobec terapii lub pozorna chęć pracy nad sobą. Przykładem może być np rodzic, który przyprowadza np. nastolatka z poważnymi zaburzeniami emocjonalnymi ( np ataki paniki powodujące utratę przytomności i konieczność wzywania pogotowia)lub zachowania ( np narkotyki, agresja wobec innych ) i oczekuje,że po 1-2 spotkaniach z psychoterapeutą dziecko się zmieni i problem zniknie. Problemowe zachowania i zaburzenia emocjonalne tworzą się najczęściej latami, są najczęściej wielo- czynnikowo uwarunkowane, nie ma możliwości aby minęły po dwóch rozmowach z psychologiem- (poza szczególnymi przypadkami) Albo osoba dorosła, która przychodzi na spotkania wiele miesięcy ale nie realizuje zaleceń, czas sesji poświęca na omawianie problemów dnia codziennego a wszelkie interwencje lub interpretacje terapeuty odrzuca z zasady „gdyż wie lepiej” i pomimo konfrontowania jej z tym, co się dzieje trwa w takim podejściu do terapii. Psychoterapia przyniesie skutek gdy pacjent zawierzy siebie terapeucie, gdy będzie miał odwagę eksplorować trudne, konfliktowe aspekty swojej osoby, niezbędna jest w tym procesie otwartość na kompletnie odmienne widzenie problemów i ich przyczyn, Ktoś kto boi się opinii psychologa, boi się mówić o swoich prawdziwych problemach,albo jest przekonany, że wie lepiej niż psychoterapeuta, lub myśli, że jest on cudotwórcą, który wszystko rozwiąże za pacjenta szybko, miło i bez trudu zapewne będzie zawiedziony. |
ZAPRASZAMY |